gdy zatęsknisz- dzwoń, pisz,cokolwiek. ja będę. zawsze będę dla ciebie.
Dlaczego nie możesz na mnie spojrzeć jak na dziewczynę za którą oddałbyś życie?
Oh życie, jakbyś miało morde to byśmy inaczej pogadali !
Mieć przy sobie szczęście to największa nagroda .
trochę miłości i człowiek się gubi.
by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia.
i obiecuję Ci dziewczynko – jeśli kiedykolwiek staniesz mi na drodze do szczęścia, nie zawacham się przyjebać Ci tak , że własna matka Cię nie pozna.
Czasem trzeba coś w sobie zmienić. Czasem trzeba spojrzeć na wszystko inaczej . Czasem trzeba nabrać dystansu i odnaleźć na życie najlepszy patent.
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam – nie żałuję.
Najtrudniej uwierzyć nam w słowa które najbardziej chcielibyśmy usłyszeć .
Też, podobnie jak Ty stawiam na zaufanie .
Niech zgadnę, siedzisz w pokoju pod ulubionym kocem, w ręku trzymasz ulubiony kubek w którym jest gorąca herbata lub kakao, w słuchawkach od MP 4 lecą same smutne nuty, od których zbierają ci się łzy w oczach, cały czas myślisz o nim, w ręku ściskasz telefon z nadzieją, że w końcu napisze, zadzwoni, a tu nic. W końcu zleci pierwsza łza,serce boli – znajome ?
To z Nim jestem stuprocentowo szczera, to przy nim mogę śmiać się a przy tym płakać godzinami i być sobą, to On jest kimś kto jest ważniejszy od każdego nawet największego problemu w moim życiu.
To, że cały dzień się uśmiecham nie znaczy że jest już okej. i tak wieczorem zaleje mnie deszcz łez,wiem że kiedy zrobi się ciemno już nie dam rady grać.
Zmieniasz siebie to zmieniasz absolutnie wszystko.
nadchodzą takie dni, gdzie zupełnie nie masz ochoty na kontakt z ludźmi, tymi bliższymi – rodzicami,przyjaciółmi i w ogóle ludźmi. nie chcę Ci się rozmawiać, dyskutować, radzić,sprawdzać, wysyłać. nic. marzysz tylko o zanurzeniu się w pościeli z ukochaną książką w ręku i kubkiem herbaty malinowej.
Siebie mi daj na własność,bo ma dusza bez Ciebie traci swą wartość.

brązowy .
bo czekolada ?
bo jego oczy .
Chcę byś tańczył ze mną przy wolnej piosence i śmiał się beztrosko razem ze mną, w tych dobrych chwilach, oraz byś sprawiał ,że się uśmiecham w tych złych. Chcę byś był świadomy tego, że możesz stracić mnie w każdym momencie, jednak miał pewność,że nie odejdę. Chcę, byś unosił na mnie głos, ale nie krzyczał. Chcę byś przepraszał mnie z prawdziwym żalem, płynącym wraz z tonem Twego głosu, jak też dziękował mi za drobnostki, które są najmniej ważne całując w czółko. Chcę byś doceniał każdą wspólną chwilę, chcę byś czuł się przy mnie jak w raju. Chcę byś patrzył na mnie z tą miłością w oczach zawsze, nawet gdy będziesz na mnie niemożliwie zły, jak nigdy. Chcę byś otulał mnie gdy będzie mi zimno, swoim ciałem, a pocałunkami rozgrzewał moje całe ciało. Chcę być tą wyjątkową,niepowtarzalną, najpiękniejszą i jedyną, tylko dla Ciebie.

Chciałabym być najważniejszą kobietą w Twoim życiu, chociaż raz, jeden pieprzony dzień.

NIE, nie kocham Cię za wygląd, wtedy byłoby to tylko zauroczenie, nie, nie kocham Cię za mądrość, wtedy byłby to podziw,prawdziwa miłość jest gdy kocha się za nic.

On? Sens wstawania rano, sens uśmiechu, sens – po prostu.

przez niego, a może dzięki niemu niszczy sobie płuca, z każdym kolejnym buchem.



Ludzie mówią, że rozumieją, przez co przechodzisz, ale to nieprawda. To niemożliwe. Jak mogą cię rozumieć, skoro ich życie płynie wciąż tym samym rytmem? Ja budziłam się w nocy i widziałam jego twarz na suficie.Wyobrażałam sobie, że słyszę jego głos na schodach. Wybuchałam płaczem w nieodpowiednich momentach, a gdy zaczynałam płakać, nie potrafiłam przestać. To było potworne.

przyjdź i powiedz, że będziesz. przyjdź i powiedz, że kochasz.przyjdź, bo już sobie kurwa nie radzę.
myślałam, że trudniej jest mieć wyjebane. dziś już sobie z tym radzę .
Zawsze będziesz miał to coś, czego nie ma nikt inny.
Zaufanie – wchodzi po schodach, zjeżdża windą.
Łapałeś za rękę i trzymałeś jak szczęście. Dziś nawet nie wiem czy pamiętasz kim jestem.

Nie obiecuję Ci być bezbłędna, najlepsza czy idealna. Ale obiecuję być zawsze, pomimo wszystko.


Jesteś tym, do którego sentyment zostanie na zawsze.
bo tu już nie chodzi o to, czy go kochasz czy nie. tylko ten jebany sentyment sprawia, że za każdym razem mimo wszystko wybaczasz .

Wydawałoby się, że dla każdego człowieka koniec świata następuje w momencie jego śmierci. Tak naprawdę jest to tylko koniec życia.Świat kończy się wraz z odejściem człowieka najbliższego czyjemuś sercu.

jesteś już codziennością, moją rutyną i sposobem na życie.
nigdy nie pozwól, żeby skończyło się to co jest teraz.

Uśmiechnij się, powiedz że teraz będzie tylko lepiej i że w końcu będziemy szczęśliwi.

Nie pytaj mnie czy to ma sens, podobno wszystko po coś jest.

Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha to wciąż popełnia jeden i ten sam – ufa, choć już tyle razy się zawiódł..
Doświadczyłam, że miłość nie zawsze musi być piękna, czy musi być sielanką. Zrozumiałam, że miłość też boli, a czasami także bolą Cię niektóre części ciała, które są posiniaczone do granic możliwości. Płaczesz przez niego, siedząc samotnie w pokoju, podczas kiedy on gdzieś imprezuje. Tylko Tobie zależy, tylko Ty się starasz, nie tracąc nadziei, że kiedyś powie ci, że cię kocha. Marzysz, by był tylko Twój, czy to tak wiele? I teoretycznie na to patrząc jest Twój, ale praktycznie może go mieć każda. I tak jak kiedyś marzyłaś by zbudować dom, założyć rodzinę, teraz marzysz tylko o tym, by pozbyć się tego uczucia i znów beztrosko patrzeć na świat , ale już nie przez zapłakane oczy..
Z przerażeniem patrzę na to co się z nami stało i zastanawiam się, czy tak naprawdę tego chcieliśmy kiedy mówiliśmy ‚na zawsze’?
Mój problem polega na tym, że za bardzo angażuję się w to, co mnie najbardziej niszczy .

Jeśli Ci na czymś zależy to walcz o to do ostatniej chwili, lepiej ponieść porażkę wiedząc , że zrobiłeś co mogłeś niż żyć w poczuciu, że zbyt wcześnie się poddałeś.
Najgorsze jest uczucie, gdy tracisz pewną osobę. Człowieka, który dotąd był sensem życia. Kimś, kto był w zupełności wszystkim. Czujesz, że życie wysuwa Ci się spod stóp. To boli, wiem. Ale starasz się żyć. Byle jak, ale żyć.

moje zapotrzebowanie na twój uśmiech wzrasta.
Mimo, że czasami tak cholernie cierpię przez Twoje błędy, to wiem, że nie chcę nikogo innego. Przecież nikt się nie uśmiechnie w taki sam sposób jak Ty. Nikt tak samo nie powie, że kocha i nikt w identyczny sposób nie będzie życzył dobrej nocy.

trochę mnie pokochaj i trochę mnie polub. przypomnij mi ile jestem warta, przypomnij jaka potrafię być fantastyczna. udowodnij, że nadal umiem zatrzymywać ludzi. przypomnij to wszystko, co o sobie zapomniałam. wystarczy, żebyś bywał i żebym nie musiała nic mówić, żebyś po prostu wiedział jak się ze mną obchodzi.
Najgorsze jest uczucie, gdy tracisz pewną osobę. Człowieka, który dotąd był sensem życia. Kimś, kto był w zupełności wszystkim. Czujesz, że życie wysuwa Ci się spod stóp. To boli, wiem. Ale starasz się żyć. Byle jak, ale żyć.
To jest tak, jakby cały świat się zatrzymał. Nie pocieszy Cię przyjaciółka, smak czekolady, nowy chłopak, ani żadne z tych przyziemnych spraw, które sprawiają, że pojawia się uśmiech. Radość może sprawić tylko ten wzrok. Te oczy, które sprawiają, że Twoje serce zaczyna drżeć. Te usta, które sprawiają, że w Twoim brzuchu pojawia się stado motyli. Jego tembr głosu i ciepło skóry. Tylko to jest w stanie Cię uszczęśliwić. Ale jego nie ma. A stan Twojego ciała, serca i umysłu nazywany jest po prostu tęsknotą.
Niektórych ludzi nie da się zatrzymać. Przychodzą tylko po to, żeby odejść.
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają...

Nie muszę być dla Ciebie najważniejsza. Chce być ważna na tyle, że gdy zawołam - przybiegniesz nie patrząc na godzinę, przytulisz mnie i nie będziesz pytał czemu płacze.

I mimo wszystko nigdy nie zapomnę Twojego spojrzenia jakim mnie darzyłeś.

dlaczego zawsze, gdy usłyszę Twoje imię, nie umiem nie zwrócić na nie uwagi, nie umiem 'przejść' obok niego obojętnie, nie umiem uodpornić się na te parę liter.. tylko zawsze muszę zatrzymać się na momencie, w którym wszystkie wspomnienia przelatują mi przez głowę, a serce krzyczy: 'przecież to ten, którego tak bardzo kochasz.'


Uśmiechała się. Próbowała się pozbierać. A tak naprawdę nie umiała o nim zapomnieć.
Od dziś będę tylko piękniejsza i bardziej uśmiechnięta. Aż zauważysz jak wiele możesz stracić.

Głowa do góry ! Bo tylko tak można opróżnić kieliszek.
To najgorszy typ faceta. Nie ma sumienia i szarych komórek.
Po wódce czuję się idealnie. Gorzej postrzegają ten błogi stan inni.
Zamiast umyć włosy zafundowałaś sobie pranie mózgu ?
A mówię do Ciebie tylko dlatego, że lubię słychać swojego głosu.
Udany poranek to przespany poranek.

- Kochanie, tęskniłaś za mną ?
- Nie szczególnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz