piątek, 19 lipca 2013

wakacje , ale ze szkoły zawsze można się śmiać . racja ?

dziś przeglądałam neta i znalazłam takie dziwne uwagi szkolne . poszukałam trochu w internecie i okazuje się , że tego jest pełno ;o nawet całe strony ;o postanowiłam podzielić się z wami najciekawszymi ( ponad 100 chyba  ale nwm i nie będę liczyć )wg mnie . ja się uśmiałam ; D wam też polecam ;)) muszę wam powiedzieć , że to nawet ciekawe pomysły są na zakończenia gimnazjum dla mnie ;)) w końcu wspomnienia trzeba kolekcjonować .



 Na lekcji religii uczeń K. oszukuje, grając w karty. 

Uczeń na każde pytania nauczyciele odpowiada "wali mnie to". 
Kacper biega po ścianie.
 Kacper przeszedł samego siebie. 
 Kacper siedzi w bufecie i zjada jedzenie. 
] Kacper siedzi w klasie na lekcji.
 Kacper je kwiaty na lekcji. 
Wypina się, puszcza bąka i zwala na Dominika.
 Kacper pcha koleżanke od tyłu.
 Kacper udaje krowę i robi "hau hau
"... Kacper wygląda jak przeciwieństwo Anioła. 
Kacper pluję na kolegę i mówi, że to on go uszczypnął..
Kacper ma za dużo uwag w dzienniku.

 Siedząc w pierwszej ławce, próbuje mnie posuwać 

 Dręczy nauczyciela, pytając, czy może zrobić referat o bitwie pod Waterloo.



Amadeusz robi coś, ale nie wiem, jak to nazwać. 

Na fizyce pociera laskę o sweter bez pozwolenia. 


M.L. udał się bez pozwolenia do domu po garnki. 


 Kradną ze szkolnej kuchni ziemniaki i robią z woźną frytki. 

 Uczniowie Kowalski i Nowak nie chcą podać swoich nazwisk. 

 Zjada ściągi po klasówce. 

 Rzucił w nauczyciela doniczką i krzyknął "Trafiłem". 

Na lekcji dłubie w nosie i mówi że to jak narkotyk. 

Śpiewa na lekcji muzyki. 

 Na wycieczce szkolnej zerkał ku sklepowi z napojami alkoholowymi, gdzie potem dokonał zakupu pamiątek. 

 Przyłapany na ściąganiu mówi, że tylko "czerpał inspiracje". 

 Twierdzi, że w przyszłości zostanie orzeszkiem ziemnym. Ma do mnie żal, że przeszkadzam mu w karierze. 



 Uczennica zjada kozy i chlipie. 

 Michał założył forum internetowe, na którym wyśmiewa się ze mnie. 

 Paweł śpiewa piosenki z lat 60 tych i każe mi śpiewać, bo, jak twierdzi, wszystkie powinnam pamiętać z młodości. 

 Dłubie w zębach cyrklem, a to, co wydłubał, układa na ławce. 

 Na wzmiankę o panu od fizyki krzywi się paskudnie. 

 Paweł ciągle rży i puka w ławkę, bo, jak mówi, chce być muzykiem. 

 Nie chce śpiewać hymnu szkoły. Mówi, że uznaje tylko disco polo. 

 Zaglądał do pokoju nauczycielskiego przez dziurkę od klucza. 

 W czasie zwiedzania muzeum ślizgał się na kapciach i podciął nogi przewodniczce. 

 Nie chce pisać klasówki, bo twierdzi, że to dla niej za duży stres. 

 Na każde pytanie nauczyciela odpowiada: "O Jezus Maria!" 

 Z radości, że nie ma nauczyciela, zwalił tablicę. 

 Zadaje pytania, na które nie znam odpowiedzi. 

 Puszcza bąki i zwala winę na nauczyciela. 

Tymoteusz ściąga haracz z młodszych kolegów, mówiąc, że to na cele dobroczynne. 



 Pali papierosy, a przyłapany twierdzi, że to cygara. 

Adam każdego dnia przychodzi do szkoły cuchnący cebulą. Na pewno robi to złośliwie. 



 Pisze wypracowania hieroglifami. 

 Pije wodę z akwarium i podjada rybkom pokarm. 

 Paweł ocenia ubrania nauczycielek. Bardzo krytycznie ocenia. 

Przyniósł do szkoły trutkę na szczury z zamiarem wypróbowania jej na wychowawcy. 

Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce. 

 Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości. 


 Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę. 

 W czasie wyścigu międzyszkolnego umyślnie biegł wolno, by, jak twierdzi, zyskać na czasie. 

 Podał nie swoje imię motywując, że chciałby się tak nazywać. 

 Po napisaniu kartkówki nie oddał jej twierdząc, że zostawił ja w domu. 

 Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu. 

Ukradł sedes z ubikacji szkolnej. 

 Zapytany, czy ma jakieś zwierzę, odpowiedział, że świerzba. 

 Na klasówce z informatyki twierdzi, że wcale nie ściąga, tylko kopiuje. 

 Uczeń K. na lekcji przysposobienia obronnego podnieca koleżanki za pomocą gazety. 

Filip wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata. 

Krzysztof mówi, że teraz nazywa się Rabi Krzysztof Zdunkowitz, i tak każe się do siebie zwracać. 

 Kopnął kolegę i mówi, że go boli głowa. 

 Pluje pod nogi nauczyciela. Upomniany twierdzi bezczelnie, że bada siłę grawitacji. 

Przemek bawi się na lekcji wszystkim, nawet chorym palcem. 

Radek chodzi po korytarzu i każe dzieciom zaklejać szyby taśmą klejącą, a zapytany o powód mówi, że zakłada firmę. 

 Wkłada kapiszony do kontaktu, czym doprowadził nauczycielkę na pogotowie. 

 Krzysiek przynosi do szkoły otwarty dżem i każe innym dzieciom go kupować. 

 Syn lata z gołym brzuchem po błocie. 

 Naraża kolegów na śmierć rzucając kredką po klasie. 

 Przywiązał koleżankę do krzesła i żąda okupu. 

Kiedy opowiadam temat lekcji, głośno klaszcze. 

 Włodek ciągle rozwala sobie kolano i każe Radkowi je wylizywać. 

 Maciek po każdej lekcji chce się ze mną wymieniać koszulkami jak po meczu. 

 Iwona przychodzi na lekcje ze świnką morską i mówi,że to dlatego, że nie stać jej na prywatne wykłady dla świnki. 

 Michał S. przynosi sok jabłkowy w butelce po wódce, do tego zmienił hasła w szkolnych komputerach więc od poniedziałku nie ma informatyki. Hasło każe nam zgadywać. 

 Krzysztof T. ma skandaliczną fryzurę i przychodzi na lekcje geografii z sąsiadem. 

 Karolina zjada suche osy z parapetu. 

Kilka razy kopnął kolegę. Potem tłumaczył, że dostał drgawek. 

 Powiedział nauczycielowi, że gdy zostanie dyrektorem, to wyrzuci go ze szkoły. 


 Misza straszy mnie ruską mafią. 

Pankracy maluje ściany i krzesła srebrzanką ukradzioną z magazynu. 

 Uczennica obgryza paznokcie i pluje skórkami w kolegów. 

Spożywa drugie śniadanie w sposób odrażający. 

 Uczeń po raz drugi proponuje mi randkę w parku. Mówi,że popełni samobójstwo, gdy się nie zgodzę. 

Marek szpanuje nowym telefonem
 
je sewendejsa z kapustą i grzybami

uczeń nie chce dostać 1 .


'D.S powiedział do E.K : 'Siara to twój ryj'


'E.K nie poszła na chemie. Jako miejsce odpoczynku wybrała WC'

'Na zabranie zeszytu E.K zwyzywała mnie od złodziei'

'R.P wygląda przez okno, sprawdzając czy nie ma tam jego zeszytu'

klasa na pytanie " kto ciągle gada ?" odpowiada " Ty " . 

uczennica jes nieprzytomna na lekcji i gada . 

Brak komentarzy: